Działalność wolontariatu
Wolontariusze z naszej szkoły tradycyjnie już wzięli udział w akcji Zbiórki Żywności „Podziel się…”, odbywającej się w dn. 12-13.10.2018 r. Wspólnie zebrano 1269,429 kg żywności. Gratulujemy zaangażowania. Wspaniale, że w obecnych czasach wciąż można znaleźć ludzi chętnych do pomocy innym.
Rozmowy przy wspólnym stole
Rozmowa wg „Słownika języka polskiego” to wzajemna wymiana myśli za pomocą słów. W obecnych czasach rozmowa twarzą w twarz jest już rzadkością. O wiele częściej uprawiamy dialog elektroniczny z wykorzystaniem SMS-ów,e-maili, postów na forach. Jeszcze częściej ograniczamy się do emotikonów i skrótów. Jeśli nawet rozmawiamy, to zwykle tylko stwierdzamy fakty, podajemy informacje, o wymianie myśli przeważnie nie ma nawet co marzyć. Człowiek jednak nie na darmo nazywany jest istotą społeczną – potrzebuje czasem porozmawiać z innymi, tęskni za tym, by móc wyrazić swoje poglądy, nie będąc jednocześnie ocenianym i krytykowanym. Chce być słuchany i usłyszany.
Program zapoczątkowany 16 października przez Bibliotekę Miejską w Wasilkowie ma służyć właśnie takim celom. Dzięki rozmowom przy wspólnym stole uczestnicy spotkań mogą bez obaw wyrazić swoje poglądy, nauczyć się, jak dyskutować, rozmawiać, a także słuchać aktywnie. Tam każdy jest ok. Wszyscy są sobie równi, a różnorodność wieku, doświadczeń i zainteresowań może tylko wpłynąć pozytywnie i rozwijająco na każdą z przybyłych osób.
Pierwsze spotkanie prowadzone przez panie: Monikę Hausman-Pniewską i Annę Łukaszewicz poświęcone było niepodległości. Uczestniczyli w niej uczniowie i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 1 im. ks. Wacława Rabczyńskiego. Okazało się, że nie istniej coś takiego, jak trudny temat, a gdy wymienialiśmy poglądy dotyczące naszego własnego rozumienia pojęcia niepodległości, stwierdziliśmy, iż wiele nas łączy. Rozmowie sprzyjała wyjątkowa atmosfera spotkania – momentami luźna i żartobliwa, chwilami zaś – pełna uważności, a nawet powagi, zawsze jednak – ciepła i życzliwa.
Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy w tym gronie, bo to dopiero początek cyklu „Rozmów przy wspólnym stole”. A może ktoś chciałby do nas dołączyć?
Otrzęsiny
17.10.2018r. hala sportowa Szkoły Podstawowej nr 1 – śmiech, krzyki, zabawa na całego, czyli otrzęsiny klas 4 i 7. Samorząd Uczniowski wraz z opiekunami dba, by wszystko przebiegało prawidłowo, według zasad fair play.
Zadania są różnorodne i pozwalają klasom wykazać się w różnych dziedzinach, a przede wszystkim udowodnić umiejętności działania zespołowego. Liczy się spryt, szybkość, pomysłowość, czasem taktyka. Trzeba np. wygrać w kółko i krzyżyk, ale planszą są koła hula-hoop rozłożone na parkiecie. Inne wyzwania to: przeniesienie kubka za pomocą nadmuchanego balonika, zjedzenie pączka bez użycia rąk, zebranie orzechów, które rozsypała nieuważna wiewiórka. Jak widać organizatorom nie zabrakło pomysłów. Oprócz tego czwarto- i siódmoklasiści mieli przebrać się za koty oraz namalować portret wychowawcy.
Wychowawcy też wzięli udział w rywalizacji. Przypadło im w udziale zadanie rzucania do kosza, a celne rzuty przybliżały klasę z każdym krokiem do zwycięstwa w tej konkurencji.
Zwycięzcami otrzęsin zostały klasy IVd i VIIb. To one pojadą do kina. Choć tak naprawdę wygrali wszyscy – koty przestały być kotami, bo wykazawszy się umiejętnością współpracy, sportowym zacięciem i poczuciem humoru, zasłużyły na miano uczniów SP nr 1; a organizatorzy po raz kolejny potwierdzili, że są po prostu świetni i kochają dobrą zabawę.
Próbna ewakuacja
Trwa lekcja. Nagle odzywa się dzwonek, po krótkiej chwili kolejny i tak cztery razy. To sygnał do ewakuacji. Uczniowie pod opieką nauczycieli i wszyscy pracownicy szkoły w zorganizowany sposób udają się na przyszkolne boisko. Wszystko przebiega sprawnie, bez zakłóceń. Nawet uczniowie klas 4 udowadniają, że potrafią prawidłowo zachować się w obliczu zagrożenia. Wszyscy znają drogi ewakuacji. Nikt nie zostaje w tyle. Pani dyrektor Lucyna Bejm odbiera od nauczycieli raporty o stanie liczebnym klas i już po chwili można wracać do przerwanej kartkówki z matematyki. Społeczność szkolna po raz kolejny udowadnia swoją skuteczność i odpowiedzialność.
Szkolne Pole Nadziei zakwitnie na wiosnę
We czwartek, 18 października, wolontariusze z kl 3 f razem z młodszymi koleżankami i kolegami z klasy 5 c posadzili kilkadziesiąt cebulek żonkili. Tym samym rozpoczęliśmy tegoroczną Kampanię „Pola Nadziei”. Przypominamy przy tej okazji główny cel Kampanii, jakim jest szerzenie idei ruchu hospicyjnego oraz propagowanie wolontariatu, bezinteresownej pomocy nieuleczalnie chorym oraz ich rodzinom. To międzynarodowy program realizowany wyłącznie przez hospicja, a na Podlasiu od początku jego przebieg koordynuje Fundacja „Pomóż Im”. Symbolem akcji jest żonkil uznawany za międzynarodowy symbol nadziei. Gdy wiosną kwiaty zakwitną, będą rozdawane w ulicznych kwestach, a pozyskane w ten sposób fundusze zostaną przeznaczone na zaspokojenie aktualnych potrzeb podopiecznych prowadzonego przez Fundację „Pomóż Im” Białostockiego Hospicjum dla Dzieci oraz utworzenie pierwszego w regionie Domu opieki wyręczającej.
Dbam o mój zasięg
W piątek 19.10.2018r. w Szkole Podstawowej nr 1 odbyło się spotkanie z dr. Maciejem Dębskim socjologiem, wykładowcą akademickim i założycielem Fundacji „Dbam o mój zasięg”, który starał się pokazać uczniom, jak ważne jest odpowiedzialne korzystanie z technologii informacyjno-komunikacyjnych w cyfrowym świecie. Tego dnia miały też miejsce spotkania z nauczycielami i rodzicami poświęcone relacjom, jakie należy budować z dziećmi. Poświęcenie czasu, autentyczne, nieudawane zainteresowanie, wspólne posiłki – to wszystko czynniki chroniące młodzież przez uzależnieniem. Dr Dębski ponadto wielokrotnie podkreślał, jak ważne jest uczenie młodego pokolenia zasad bezpiecznego i odpowiedzialnego korzystania z TIK (w tym oczywiście telefonów/smartfonów).
Piątkowe spotkania były częścią programu „Dbam o mój zasięg”, do którego przystąpiła nasza szkoła. Kolejnym jego etapem będą ankiety.
Europejski Tydzień Kodowania
Gra komputerowa również uczy myśleć. Szkolne zawody w Kodablach pokazały, że jest to zadanie dla wytrwałych. Najlepszymi koderami okazali się Jakub Packiewicz, Julian Guzowski, Wiktoria Pęza oraz Patryk Sadowski, który pokazał młodszym uczniom, jak używać głowy, by skutecznie kodować.
Ci, których zmęczyła logika, mogli wykazać się plastycznie – kreatywnie kolorowali roboty, ćwicząc rękę i rozwijając wyczucie barw. Ich dzieła znajdą się na gazetce promującej Cody Week w naszej szkole.
Kolejne wyzwanie w ramach Europejskiego Tygodnia Kodowania stanowił próbny konkurs informatyczny Bóbr Junior i Beniamin, w którym dziś uczestniczyli uczniowie z klas V, VIII i III gimnazjum. Poziom trudności zadań był bardzo wysoki, a to przecież tylko rozgrzewka. Już wkrótce uczniowie sprawdzą swoje szare komórki we właściwej rozgrywce.
Niewątpliwą atrakcją Code Week w naszej szkole było pierwsze spotkanie z ozobotem evo. Ten mały, ale wyjątkowo zmyślny robot zauroczył uczniów, którzy jako pierwsi mogli go przetestować. Elektroniczny malec reaguje na kolory i bodźce zewnętrzne. Można go programować za pomocą linii lub komputerowych (i tabletowych) aplikacji. Teraz rządzi już tylko wyobraźnia programisty. Już wkrótce z ozobotem zapoznają się również inni uczniowie.
Materiały: M.K.