Kolejna edyzja MFMOiK za nami

W Parafii NMP Matki Miłosierdzia w Wasilkowie zakończył się XVIII Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej im. ks. Wacława Rabczyńskiego. Przez cztery niedzielne wrześniowe wieczory podziwialiśmy wybitnych wykonawców z Polski i z zagranicy.

Tegoroczna XVIII edycja rozpoczęła się 4 września koncertem na kornet i organy, którego wykonawcami byli Andrzej Pietraszko i Dariusz Hajdukiewicz. Zgromadzoną publiczność, melomanów, miłośników muzyki i zaproszonych gości, którzy wypełnili po brzegi świątynię powitał dyrektor artystyczny festiwalu Dariusz Hajdukiewicz, następnie Ks. Proboszcz Zdzisław Karabowicz skierował słowo powitania i Burmistrz Wasilkowa Adrian Łuckiewicz oficjalnie otworzył tegoroczną osiemnastą edycję Festiwalu.

Koncert inauguracyjny tym razem był inny w swej formie programowej od wcześniejszych koncertów otwierających Festiwal. Tym razem nie usłyszeliśmy muzyki barokowej granej na instrumentach historycznych ale mieliśmy okazję usłyszeć jeden z tych zapomnianych i niezbyt często spotykanych na co dzień instrumentów dętych. Bohaterem tego wieczoru był kornet. To instrument dęty, blaszany, z grupy aerofonów ustnikowych, podobny do trąbki, zaliczany do rodziny rogów. Powstałz dawnego rogu pocztowego przez dodanie trzech wentyli. W obecnej formie kornet znany we Francji już od ok. 1830 roku. Kornetem nazywano w XVII i XVIII wieku niektóre cynki – w Polsce nazwa oznaczała cynki basowe z podwójnym wygięciem. Kornet jest gabarytowo mniejszy od trąbki, ma jednak większą menzurę – koniczną, od połowy mocno rozszerzającą się, co powoduje ciepły ton instrumentu. Ma większe możliwości techniczne niż trąbka i często w orkiestrach dętych powierzano kornetowi linię melodyczną. Ponieważ w literaturze muzycznej nie ma utworów pisanych na kornet, artyści na potrzeby koncertu dokonali opracowań na kornet i organy znanych utworów m. in. kilku wersji Ave Maria, Panis Angelicus Francka, Ave Verum Mozarta czy Arii na strunie G – J. S. Bacha. To zadanie było niezwykle trudne, ponieważ wszystkie włączone do programu utwory muzycy musieli na nowo opracować i przepisać do nowych tonacji, by móc je wykonać na kornecie z towarzyszeniem organów.

Kornet w rękach Andrzeja Pietraszki w połączeniu z doskonałą akustyką kościoła parafialnego brzmiał niezwykle interesująco, aksamitnie, ciepło, jego przyciemniona barwa doskonale łączyła się z wyszukanymi zestawami głosów organowych jakie zaproponował Dariusz Hajdukiewicz, co w efekcie końcowym dało niezwykle spójne i pełne kolorów brzmienie. Obaj artyści grali doskonale technicznie, z wielkim spokojem i namaszczeniem w nowej odsłonie brzmienia kreowali mistrzowskie interpretacje znanych szlagierów muzyki klasycznej. To wszystko sprawiło, że koncert był zachwycający a muzycy stworzyli niezapomnianą i wyjątkową atmosferę wyciszenia i kontemplacji znanych tekstów przypisanych poszczególnym utworom ubranych w przepiękną strukturę ulotnej materii dźwięków, harmonii i melodii. To był wyjątkowy koncert inauguracyjny, przepełniony duchem sacrum. Zachwycona publiczność na stojąco długo nagradzała muzyków gorącymi  oklaskami.

Na kolejnym koncercie 11 września 2022 wystąpiły dwie znakomite instrumentalistki z Warszawy: Zuzanna Fedorowicz grająca na harfie i Magdalena Irmińska grająca na flecie poprzecznym. Po raz pierwszy na festiwalu usłyszeliśmy klasyczną harfę koncertową. Ten instrument zachwycał swoim brzmieniem i niezwykle pobudzał wyobraźnię. W połączeniu z fletem harfa stworzyła doskonały duet. Ten koncert również był wyjątkowy, obie artystki grały doskonale technicznie i niezwykle muzykalnie. W przepięknych interpretacjach usłyszeliśmy znane utwory, które zostały zaaranżowane na flet i harfę.

Zestawienie tych dwóch instrumentów przeniosło nas  w zupełnie nieznane i niespotykane obszary brzmienia, barwy i kolory, silnie pobudzające wyobraźnię  i odczucia. Zachwycona publiczność nagrodziła duet owacjami na stojąco. Była to wspaniała muzyczna podróż po muzyce kompozytorów francuskich.

Podczas trzeciego koncertu 18 września gościliśmy wyjątkowych artystów. Przed licznie zgromadzoną publicznością wystąpiła Maria Pomianowska i gość specjalny tegorocznego festiwalu – Mingjie Yu z Chin.

Maria Pomianowska grała na fidelach kolanowych i suce biłgorajskiej a Migjie Yu prezentowała starożytne chińskie cytry. Projekt prof. Marii Pomianowskiej i Mingjie Yu było to swoiste spotkanie dwóch odległych kultur muzycznych świata. Podróż wyobraźni w której na dalekim Jedwabnym Szlaku 800 lat temu spotykają się wędrujący muzycy z Chin z polskimi trubadurami. Wspólnie śpiewają, wspólnie grają, wspólnie uczą się jedni od drugich innego sposobu myślenia o kształtowaniu emocji czy też przepływie czasu w muzyce.

W programie koncertu znalazły się tradycyjne utwory chińskie, polskie oraz kompozycje Marii Pomianowskiej utrzymane w stylistyce „world music” dedykowane niezwykłym instrumentom strunowym. Mingjie Yu pochodzi z prowincji Hubei, gdzie od lat studiuje grę, na sięgającym korzeniami czasów starożytnych, instrumencie zwanym zheng. Na koncercie przedstawiła trzy odmiany chińskiej cytry. Prof. Maria Pomianowska od ponad 30 lat bada kultury muzyczne Azji, tworzy projekty wraz z muzykami z Iranu, Indii, Chin, Korei, Japonii czy Bliskiego Wschodu.

Na koncercie z zachwytem podziwialiśmy połączenie dźwięku antycznych chińskich cytr z brzmieniem odtworzonych staropolskich instrumentów smyczkowych. Zachwycona i wzruszona publiczność długo nagradzała obie artystki gorącą owacją na stojąco. To był niezwykły i niezapomniany koncert.

Na czwartym – finałowym koncercie 25 września wystąpiła Maria Erdman z Warszawy i Karolina Zych z Radomia. Duet: klawikord i flet traverso. Klawikord to najstarszy instrument klawiszowy strunowy, skonstruowany po raz pierwszy w 1543 roku przez Domenico Pisaurensisa. Klawikord jest uznawany za najcichszy instrument na świecie. Największym miłośnikiem tego instrumentu był jeden z synów Bacha – Carl Philipp Emanuel Bach.

W odróżnieniu od klawesynu struny w klawikordzie wprawiane są w drgania za pomocą tengentów (listewek), które naciskają  i dzielą struny po przyciśnięciu klawiszy. Jest to jedyny instrument na którym można wykonać specyficzne efekty brzmieniowe jak np. charakterystyczne vibrato. Klawikord daje grającemu największą przyjemność, ponieważ pod palcami czuje się drgającą strunę.

Maria Erdman do perfekcji opanowała sztukę gry na klawikordzie i jest jedyną ambasadorką tego instrumentu w Polsce. Jej mistrzowskie interpretacje Sonat C.F.E. Bacha wprawiały publiczność w zachwyt, a klawikord co chwilę zaskakiwał swoją barwą i jakże pięknym i za razem zaskakującym brzmieniem. W roli solistki wystąpiła tego wieczoru niezwykle utalentowana i muzykalna Karolina Zych grająca na barokowym flecie traverso. Wykonany z czarnego drewna grenadillu flet pod jej palcami brzmiał zjawiskowo pięknie, kolorowo i niezwykle ciepło. W połączeniu z delikatnym brzmieniem klawikordu oba instrumenty wzajemnie się uzupełniały i dopełniały. Karolina Zych zachwycała przepiękną barwą, doskonałą techniką i zjawiskowymi interpretacjami partii solowych. Zachwycona publiczność odwdzięczyła się i nagrodziła artystki długimi owacjami na stojąco. Wspaniały koncert finałowy i za razem 80 koncert festiwalowy pięknie podsumował i zamknął tegoroczną osiemnastą edycję naszego Festiwalu.

Tegoroczna, XVII edycja Festiwalu swoją różnorodnością programową, wysokim poziomem, wspaniałymi artystami – w tym gościem specjalnym Mingjie Yu z Chin, wyjątkowymi koncertami pełnymi emocji i doznań artystycznych i duchowych głęboko zapadła w pamięć zachwyconej publiczności i z wielką klasą zapisała się w historii koncertów festiwalowych.

Serdeczne podziękowania składam: Księdzu Proboszczowi Zdzisławowi Karabowiczowi, Burmistrzowi Wasilkowa Panu Adrianowi Łuckiewiczowi, Miejskiemu Ośrodkowi Animacji Kultury w Wasilkowie, Towarzystwu Przyjaciół Ziemi Wasilkowskiej, Fundacji Muz&Art. Patronom Honorowym: Metropolicie Białostockiemu, Wojewodzie Podlaskiemu, Staroście Powiatu Białostockiego, Burmistrzowi Wasilkowa. Patronom Medialnym: portalowi Białystok Online, Wrota Podlasia, Polskiemu Radiu Białystok, TVP Białystok, Gazecie Wasilkowskiej, miesięcznikowi Drogi Miłosierdzia, Archibial Media, Firmie Organmistrzowskiej Krzysztof Grygowicz z Janówka k. Tarczyna – Panu Krzysztofowi Krukowi, Pani Monice, Pani zakrystiance, Kwiaciarni „Karolina” Pani Agnieszki Wysockiej, Drukarni STUDIO KOM, Hotelowi Centrum Kultury Prawosławnej oraz Centrum Pielgrzymkowo Turystycznemu Święta Woda, Panom fotografom: Konradowi i Wojciechowi oraz wszystkim osobom, których tu nie wymieniłem, a które miały swój udział w przebiegu tegorocznej edycji Festiwalu.

Gorące podziękowania kieruję do mieszkańców Wasilkowa, przybyłych gości i melomanów – wspaniałej festiwalowej publiczności, która na każdym koncercie swoją bardzo wysoką frekwencją, serdecznymi brawami i gorącymi owacjami doceniła występy zaproszonych artystów, starania Organizatorów i po raz kolejny udowodniła, że Festiwal jest w naszym mieście potrzebny i warto go organizować.

Zainaugurowany w 2005 roku MFMOiK im. ks. Wacława Rabczyńskiego w Wasilkowie jest jedynym tego typu wydarzeniem kulturalnym w województwie podlaskim. Festiwal wpisując się na stałe w kalendarz imprez kulturalnych miasta i województwa podlaskiego stał się wyróżniającą je wizytówką na mapie artystycznych ośrodków Polski oraz miejscem przyciągającym wspaniałych artystów z Polski i z zagranicy m. in. z Wysp Alandzkich, USA, Japonii, Rosji, Niemiec, Belgii, Litwy, Białorusi, Danii, Czech, Mołdawii, Ukrainy, Austrii, Włoch. Do zacnego grona zaproszonych artystów zagranicznych w tym roku dołączyły również Chiny.

Festiwal jako lokalna artystyczna marka i wyjątkowy muzyczny produkt jest doskonałą formą promocji regionu i walorów turystycznych województwa podlaskiego, miasta Wasilków oraz Gminy Wasilków w Polsce, w Europie i na innych kontynentach.

Kolejny XIX Festiwal, już tylko … za rok. Do usłyszenia!

Soli Deo Gloria!

Dariusz Hajdukiewicz,

pomysłodawca i dyrektor artystyczny

MFMOiK im. ks. Wacława Rabczyńskiego w Wasilkowie

Czwarty koncert MFMOiK

Fot. K. Hajdukiewicz

Skip to content